2015 jeszcze dobrze się nie zaczął, a pierwsze postanowienie spełnione! Wszystko załatwiliśmy dzisiaj, karty do odbioru do tygodnia. A szkoda, bo w następny poniedziałek mamy wolne, pogoda zapowiada się nie najgorzej, więc myśleliśmy, że szybko opłacimy i od razu wyruszymy pomoczyć kije ;-) Mimo wszystko, do pierwszego marca niedaleko, więc chociaż zdążymy skompletować sprzęt i zaopatrzyć się we wszystko, co potrzebne. Stwierdziliśmy, że i tak wybierzemy się na otwarcie sezonu na naszej ulubionej komercji, o ile tylko nie trzeba będzie kuć lodu przed rzutami ;-P
Jeszcze tylko dwa tygodnie i się zacznie kombinowanie z wolnym, żeby jechać na ryby ;-)
Do następnego!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz